Dyfuzor-Home made

Dyfuzor-Home made

Coś mnie tchnęło pewnego wieczoru by skonstruować coś, co będzie rozpraszało światło wbudowanej lampy błyskowej. Właściwie, to miałem już taki prorotyp, ale z powodu swojej lichej konstrukcji się nie sprawdził i nie był zbyt często używany. Jak się nie ma wolnych groszy na kupno zewnętrznej lampy błyskowej, to trzeba sobie radzić.

 

 

 

 

 

Pierwszy mój dyfuzor wyglądał tak:

 

IMG_2188

 

Z niego wykorzystałem sposób zamocowania i ogólny zarys. Szukałem odpowiedniego materiału do mojego pomysłu i najlepsze co znalazłem to… teczka, którą kiedyś dostałem w Leroy Merlin. Dość sztywna by się nie gięła jak tektura, a jednocześnie lekka.

Pomyślałem, że dobrze by było, żeby można było obracać dyfuzorem tak, aby można było skierować światło na inną stronę, żeby je odbić. W prorotypie świało było skierowane pod kątem w dół. Teraz chciałem, żeby nie rozchodziło się tak mocno w dół, ale również do przodu. To dość skomplikowało rozwiązanie, ale nie było niewykonalne. Cała zabawa przypominała trochę lekcję „techniki’ z podstawówki, którą z resztą zawsze lubiłem.

Całość podzieliłem na trzy części, z tym, że jedna z tych części składała się z dwóch elementów. Zacząłem od wycięcia elementów z teczki. Zrobiłem zakładki umożliwiające późniejsze połączenie. Miejsca zgięć lekko zaciąłem nożem od wewnętrznej strony, aby łatwiej się zaginały.

 

Pierwszy element, o ten najbliżej lampy błyskowej:

 

IMG_2176 IMG_2179 IMG_2178

 

Aby można było kierować światło konieczne było wykonanie czegoś na wzór przegubu walcowego. Łączenie elementów o różnym kształcie (walcowany i prostokątny) sprawiło trudności, ale z tym poradziłem sobie poprzez zastosowanie zakładek.

 

Drugi element umożliwiający obrót z redukcją na kolejną, końcową cześć składał się z dwóch elementów – jeden w drugim:

 

IMG_2180 IMG_2181 IMG_2182

IMG_2183 IMG_2191

 

Ostatnia część to już rozpraszacz światła. Przód powstał również z teczki. Kolor zielony został starty papierem ściernym. Dodatkowo na przód założyłem białą kartkę, która dodatkowo ma rozproszyć błysk:

 

IMG_2184 IMG_2173 IMG_2175

IMG_2187 IMG_2200 IMG_2202

 

Wszystkie części zostały połączone takerem i taśmą dwustronną. Nie sprawdzało się połączenie jedynie taśmą. Konieczne było zszycie takerem. Mając już wszystkie niezbędne elementy pozostało ich połączenie w całość, wykonanie zapięcia na aparat w postaci jednej gumki do mocowania za wizjer i drugiej do mocowania pod lampę błyskową. Na koniec dla nadania lepszego wyglądu całość pomalowałem czarną farbą w sprayu.

 

Finalny produkt:  DYFUZOR – Home made…

 

IMG_2261

 

IMG_2260

 

 


Komentarze

  1. wacha123 napisał(a):

    Potrzeba matką wynalazków. Wygląda bardzo przyzwoicie. Do wpisu dorzuć jakieś przykładowe zdjęcia jakie dzięki niemu można osiągnąć.Pozdrawiam Karol

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

comments-bottom

Komentarze

  1. wacha123 napisał(a):

    Potrzeba matką wynalazków. Wygląda bardzo przyzwoicie. Do wpisu dorzuć jakieś przykładowe zdjęcia jakie dzięki niemu można osiągnąć.Pozdrawiam Karol

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

comments-bottom